Prac ciąg dalszy.
Cześć,niestety nie dotrzymałem obietnicy i nie wpisywałem nic przez cały tydzień,nie znaczy to jednak,że nic się nie działo na budowie zresztą spójrzcie sami:
..panowie montujący oczyszczalnię spisali się na medal gorąco ich polecam...
mam pomocnika przy paracy z drewnem,mój syn pomaga mi ciąć i rąbać drewno, a żonka układa ( córaka zaś psoci,czyli roznosi piasek )
....A to nasz piec na eco-groszek i nie tylko,bardzo ciężki,bardzo fajny,super programator
jeśli myślicie,że to koniec niespodzianek to się grubo mylicie, "zostałem bohaterem swojego domu i założyłem sufit w garażu"
ale to też nie koniec,dziś zamontowano nam bramę jest super...
no i gotowe dziś już was niczym nie zaskoczę ale chyba i tak wystarczy na tak krótki czas,pozdrawiamy i życzymy wszystkim takiego szczęścia do ekip i dostawców jakie mamy my